Miejski portal informacyjny:
Kołobrzeg, Dygowo, Gościno, Rymań, Siemyśl

Początek spotkania był bardzo wyrównany i żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć większej przewagi. W połowie pierwszej kwarty po trafieniu Ty Walkera na tablicy wyników był remis po 11. Od tego momentu dużo lepiej grał jednak Stelmet, a Kotwica nie potrafiła utrzymać tego samego tempa.

Po serii 11:2 i rzucie Dejana Borovnjaka zielonogórzanie prowadzili 22:13. Zespół trenera Mihailo Uvalina kontrolował przebieg gry, chociaż dwie akcje z rzędu Grzegorza Arabasa zbliżyły ich rywali na zaledwie cztery punkty. Co ciekawe, mimo że Stelmet grał pod koszem parą Oliver Stević - Dejan Borovnjak, to kołobrzeżanie mieli przewagę pod tablicami - w pierwszej połowie zdobyli 10 punktów drugiej szansy i mieli więcej zbiórek. W trzeciej kwarcie skuteczni byli Arabas i Corey Jefferson, dzięki czemu Kotwica ciągle była w grze. W 29. minucie spotkania dzięki trafieniu z dystansu Seana Mosley’a goście przegrywali tylko dwoma punktami i o ostatecznym zwycięzcy miała zadecydować ostatnia część meczu. Stelmet dość szybko uciekł rywalom w czwartej kwarcie. Po trafieniu Waltera Hodge’a z dystansu gospodarze wygrywali 74:65 i chociaż nie była to ogromna przewaga, to udało się im ją utrzymać do końca spotkania. Zielonogórzanie w całym meczu popełnili zdecydowanie mniej strat od rywali i w większym stopniu mogli liczyć na swoich rezerwowych. W ekipie Kotwicy na uwagę zasługuje postawa Rafała Rajewicza (byłego gracza drużyny z Zielonej Góry), który zdobył 14 punktów i 10 zbiórek.

Etap I - Kolejka 19 | 03.02.2013 15:30

Stelmet Zielona Góra vs Kotwica Kołobrzeg

81:74 (22:13 | 21:24 | 18:20 | 20:17)

Sędziowie: Marcin Kowalski, Paweł Białas, Anna Roguz
Komisarz: Leszek Rakoczy